Filcowa torba z piórem

Bardzo lubię szyć torby, torebeczki, futerały z filcu. Filc daje duże możliwości, jest sztywny, ale plastyczny. Zawsze mogę pozwolić sobie na małe szaleństwo, a jak nie wyjdzie mogę zawsze wrócić do klasycznej formy. I jak już ją tak pozszywam, zamontuję paseczek, zapięcie, to zawsze jest jeden problem... Czasami pogłówkowanie nad tym czego trzeba mi do pełni szczęścia trwa dłużej niż samo zrobienie torebki. Tym razem po burzy mózgów z moją siostrą doszłyśmy do kompromisu. Torebka była zamówionym prezentem dla jej koleżanki. Tak też satysfakcjonujące było piórko, które upięłam z agrafek. Torebka prosta w formie, ozdobiona moją agrafkową koncepcją wygląda tak: Z góry oczywiście przepraszam za zdjęcia, ale ja jak zwykle przypominam sobie o ich zrobieniu w ostatniej chwili. Tymczasem uciekam się trochę pouczyć, bym wreszcie mogła za jakiś czas w pełni poświęcić się temu co mam jeszcze w planach.