Pracuję nad projektem wyjątkowym, ale zajmie mi on najbliższy miesiąc i to pod warunkiem, że narzucę zdrowe tempo. Nie mniej jednak jestem pewna sukcesu tego przedsięwzięcia.
Jednak od czasu do czasu lubię mieć małe przerywniki od dużych rzeczy. 🙂 Tak też było z tym łapaczem snów.