Organizer na kredki

To był chyba najbardziej stresujący projekt na świecie. Sprostać oczekiwaniom przyszłej malarki i fanki "Krainy lodu". Raz - że się nie znam na bajkach (chyba będę musiała zacząć się znać ;-)) dwa, że nie byłam pewna czy moja wizja wpiszę się w oczekiwania Małej Damy 🙂 (na szczęście na tym polu sukces. Praca została zaakceptowana) trzy - równolegle z tym czasie kończyłam remont pracowni 😀     Ps: Jeśli chcecie bym wykonała coś spersonalizowanego dla siebie lub dla kogoś innego zapraszam. Jak przyjedzie co do czego to i Power Rangers zrobię 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.