Szydełkowy żółty plecak

Plan miałam dziś na sesję niesamowity. Myślałam, że wyskoczę na podwórko i zrobię wreszcie coś plenerowego. Ale plan pokrzyżował mi ulewny deszcz no i obawa przed wyrzucanymi przez okna telewizorami po pierwszych minutach meczu. 😀 Zatem musiałam się ograniczyć do pozostania w domu i zdjęciach na klasycznym tle.

Zmierzając do meritum posta. Plecak wykonany z przędzy bawełnianej w pięknym słonecznym kolorze. Wnętrze jak zawsze wypełnione bawełnianą podszewką. Mam nadzieję, że nowa właścicielka będzie zadowolona.

Tymczasem mam nadzieję, że niebawem wróci prąd to pójdę szyć dalej podszewki do kilku torebek które czekają. 😀




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.